Ważne

Globalne wymieranie płazów

Żaba trawna, fot. Maciej Pabijan

Trzydzieści lat temu, w 1989 roku w Canterbury w Wielkiej Brytanii odbył się pierwszy ogólnoświatowy kongres herpetologiczny (poświęcony badaniom płazów i gadów). W czasie tego kongresu, wymieniając się doświadczeniami, badacze z różnych części świata zauważyli coś bardzo niepokojącego. Otóż naukowcy z różnych kontynentów zgodnie stwierdzili, że obserwują zanikanie populacji płazów, nawet na obszarach dziewiczej przyrody lub tylko w minimalnym stopniu dotkniętych działalnością człowieka. Pojawiły się wątpliwości, czy nie jest to przejaw naturalnych wahań liczebności (cykli populacyjnych), ale wkrótce potwierdzono, że nie ma wątpliwości – płazy wymierają na potęgę, a proces ten ma zasięg globalny. Naukowcy podjęli badania, by poznać przyczyny ginięcia płazów i znaleźć sposób na jego zahamowanie.

Doniesienia z ostatnich lat wskazują, że płazy mogły stanowić wczesny sygnał ostrzegawczy – globalne wymieranie dotyczy teraz wielu grup, takich jak koralowce, owady, drzewa szpilkowe, sagowce, niektóre grupy roślin dwuliściennych, a wśród kręgowców − ssaki, ryby chrzęstnoszkieletowe, gady i ptaki. Badacze zgodnie określają obecny trend jako szóste masowe wymieranie o globalnym zasięgu, a najważniejsze czynniki przyczyniające się do kryzysu bioróżnorodności to zmiany sposobu użytkowania lądów i mórz skutkujące niszczeniem naturalnych ekosystemów, bezpośrednia eksploatacja populacji, negatywne skutki zmian klimatycznych, zanieczyszczenie środowiska oraz inwazje gatunków obcych. Wszystkie te czynniki są spowodowane bezpośrednią lub pośrednią działalnością człowieka.

Skala i przyczyny zjawiska

Okazało się, że przyczyny wymierania płazów są złożone, a skala zjawiska zatrważająca. Zgodnie z najnowszymi danymi Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody (IUCN) ponad 40% spośród przeszło ośmiu tysięcy gatunków płazów jest zagrożonych wyginięciem. Co gorsza, najprawdopodobniej procent ten jest znacznie zaniżony, z powodu niedostatku danych pozwalających ocenić stopień zagrożenia wielu gatunków. Niestety, liczne gatunki płazów (ok. 170) wymarły w ostatnich dekadach (Rycina 1).

Ryc. 1. Przykłady płazów wymarłych w XX wieku. Australijski żołądkoród południowoqueenslandzki (Rheobatrachus silus) – u góry po lewej, fot. Benjamin Healley/CC BY 4.0, traszka z prowincji Junnan w Chinach (Cynops wolterstorfii) – u góry po prawej, rys. Boulanger, 1905, domena publiczna, drzewołaz z Cordillera de Talamanca w zachodniej Panamie (Oophaga speciosa) – u dołu po lewej, fot. DiMoNiAk/CC BY-SA 4.0, oraz ropucha złota z Rezerwatu Biologicznego Monteverde w Kostaryce (Incilius periglenes) – u dołu o prawej, fot. Charles H. Smith, domena publiczna.

W skali globalnej czynnikiem mającym decydujące znaczenie jest degradacja lub utrata naturalnych środowisk występowania tych zwierząt. Większość płazów ma wąski zakres tolerancji ekologicznej, który wynika między innymi z uzależnienia ich cyklu życiowego od obecności wody w środowisku. Najwięcej gatunków płazów występuje w lasach tropikalnych, gdzie klimat jest bardzo wilgotny. Niestety, wycinka pierwotnych lasów tropikalnych przyspieszyła w ostatnich latach głównie w związku z ich przekształcaniem w pastwiska dla bydła (Ameryka Łacińska) i plantacje palmy olejowej (południowo-wschodnia Azja). W klimacie umiarkowanym płazy najliczniej występują na terenach określanych jako mokradła (bagna, drobne zbiorniki wodne, torfianki, rozlewiska rzek i strumieni, młaki, itp.), które w większości uległy drenażowi i konwersji w kierunku pól uprawnych, pastwisk lub zabudowy. Globalnie, tylko 13 % naturalnych terenów podmokłych obecnych w 1700 r. przetrwało do 2000 r. Wraz z zanikaniem kolejnych bagien, rozlewisk i stawów, zmniejszała się także dostępność odpowiednich siedlisk dla płazów, a zatem również liczebność tych zwierząt. Innym rodzajem degradacji siedlisk jest ich zanieczyszczenie chemikaliami, w tym powszechnie stosowanymi środkami ochrony roślin, poprzemysłowymi odpadami zawierającymi metale ciężkie czy też ściekami komunalnymi. Związki te bezpośrednio zabijają płazy, a zwłaszcza ich stadia wodne, i pośrednio wywołują różnego rodzaju deformacje i wady rozwojowe.

W dobie koronawirusowej pandemii warto wspomnieć, że płazy zmagają się z podobnymi problemami już od wielu lat. Ogromnym zagrożeniem dla płazów są choroby zakaźne wywołane przez mikroskopijne grzyby pasożytnicze Batrachochytrium dendrobatidis (Bd) oraz B. salamandrivorans (Bs), a także różne formy ranawirusów (Ranavirus), dziesiątkujące populacje płazów na całym świecie. Wiele wskazuje na to, że Bd mógł być główną przyczyną wymierania płazów w Ameryce Środkowej i Australii, które tak zmartwiło herpetologów w Canterbury ponad trzy dekady temu. Grzyb ten obecnie występuje na wszystkich kontynentach z wyjątkiem Antarktydy (gdzie nie ma również płazów) i przyczynił się do zmniejszenia liczebności lub całkowitej zagłady setek gatunków. Do infekcji dochodzi po bezpośrednim kontakcie z zakażonym osobnikiem lub na skutek przeniesienia stadium infekcyjnego (zoospory) w skroplonej wodzie na powłokach ciała ptaków, ryb, ssaków i innych wędrujących gatunków zwierząt, w ziarnach piasku i gleby, a także w wyniku działalności człowieka. W 2013 r. wyizolowano i opisano grzyba Bs z populacji salamander plamistychw Holandii. Najprawdopodobniej został on tam zawleczony przez hobbystów sprowadzających egzotyczne płazy z Azji południowo-wschodniej, gdzie patogen ten występuje naturalnie. Infekcje Bs stanowią śmiertelne niebezpieczeństwo dla płazów ogoniastych, w szczególności dla salamander plamistych. Ich liczebność na dotkniętych infekcją obszarach spadła o ponad 99%. Patogen ten rozprzestrzenił się na sąsiednie tereny Niemiec i Belgii, a niedawno nowe ogniska zostały odkryte w Hiszpanii i Bawarii (te ostatnie w maju 2020 r.).

Lista gatunków obcych i inwazyjnych wpływających negatywnie na płazy jest długa i obejmuje takie grupy jak ryby, raki, ssaki oraz inne płazy. Wiele populacji płazów wyniszczono poprzez sztuczne zarybianie – wprowadzenie do zbiorników wodnych i cieków ryb o znaczeniu gospodarczym czy sportowym dla człowieka (np. pstrąga tęczowego i szczupaka). Drapieżniki te zjadają zarówno formy dorosłe płazów, jak i ich kijanki. Celowe wypuszczanie obcych gatunków płazów, m.in. ropuch z gatunku Rhinella marina, żab z gatunku Lithobates catesbeianus oraz żab szponiastych Xenopus laevis zagraża rodzimym gatunkom poprzez drapieżnictwo oraz konkurencję o zasoby. Ponadto, udowodniono, że inwazyjne gatunki płazów są ważnym źródłem patogenów wywołujących choroby płazów, przy czym przebieg infekcji u samych gatunków inwazyjnych jest często bezobjawowy.

Bardzo istotnym aspektem współczesnej fali wymierania płazów jest synergiczne (wzajemnie wzmacniające się) działanie różnych czynników. Niektóre herbicydy stosowane w rolnictwie zmieniają skład mikroflory bakteryjnej skóry płazów, czyniąc je bardziej podatnymi na wnikanie patogenów. Zmiany klimatyczne mogą przesunąć temperaturę otoczenia płazów w kierunku optymalnym dla rozwoju organizmów chorobotwórczych. Wyższe temperatury i spadek ilości opadów w niektórych regionach zwiększają poziom promieniowania ultrafioletowego (UV-B), potęgując wpływ lokalnych czynników szkodliwych.

Jak jest w Polsce?

Kilka ostatnich dekad to dramatyczny zanik płazów w Polsce. Prowadzony przez Główny Inspektorat Ochrony Środowiska Monitoring przyrodniczy płazów, którego celem jest określenie ich aktualnego stanu ochrony w kontekście antropogenicznych i naturalnych zmian zachodzących w krajobrazie, wykazał, że na 11 gatunków objętych badaniami, osiem wykazało trend spadkowy (tj. stwierdzono mniejszą liczbę stanowisk) w ostatniej dekadzie. Potwierdzają to niezależne badania prowadzone w mniejszej skali w różnych częściach Polski, jak i powszechne wśród przyrodników i osób zawodowo zajmujących się płazami przeświadczenie, że organizmów tych jest wyraźnie mniej niż w latach ubiegłych. Dla przykładu, w grądach Puszczy Niepołomickiej biomasa (a także liczebność) płazów bytujących w ściółce leśnej spadła przynajmniej trzykrotnie, z 11,5 kg/ha w latach 1967/68 do 3,9 kg/ha pięćdziesiąt lat później. Jest to alarmująca obserwacja świadcząca o katastrofalnym zaniku płazów i poważnych konsekwencjach dla ekosystemów przyrody polskiej.

Ryc. 2. Przykłady płazów niegdyś pospolitych w Polsce, a dziś zanikających: samica traszki karpackiej (Lissotriton montandoni), samiec żaby jeziorkowej (Pelophylax lessonae), samiec żaby moczarowej (Rana arvalis) i samica żaby trawnej (Rana temporaria). Fot. M. Pabijan

Główną przyczyną postępującego zaniku płazów w Polsce wydaje się być niszczenie środowisk niezbędnych im do życia – przez osuszanie terenów podmokłych i regulacje rzek dla rolnictwa, leśnictwa oraz rozwoju budownictwa. Dane z ubiegłego wieku nie budzą wątpliwości: bardzo wiele drobnych zbiorników wodnych zniknęło, np. do lat 60-tych w Wielkopolsce ubyło na skutek melioracji lub zasypania 77% drobnych zbiorników wodnych. Druga połowa XX wieku charakteryzowała się dalszymi niekorzystnymi przekształceniami antropologicznymi powodującymi zanikanie kolejnych wodnych siedlisk płazów w wyniku bezpośredniej działalności człowieka, oraz intensyfikacją działalności przemysłowej i rolnictwa, wprowadzającej szkodliwe substancje (metale ciężkie, nawozy mineralne i organiczne) w obiegi materii w przyrodzie. Do dewastacji siedliskowej przyczyniła się także rozpowszechniona wśród obywateli postawa, traktująca każdy dół z wodą jak bezpłatne wysypisko śmieci. W XXI wieku nałożyły się na to niekorzystne zmiany w ilości opadów (zmiana ich rozkładu w stronę deszczy krótkotrwałych i intensywnych, brak śniegu) i w temperaturze (ciągły wzrost), skutkujące dalszym osuszaniem krajobrazu, które jest widoczne gołym okiem szczególnie w szerokim paśmie nizin Polski centralnej. Konsekwencją niesprzyjających, z punktu widzenia przyrody, zmian krajobrazowych wywołanych działalnością człowieka jest ogólny spadek poziomu wody gruntowej i deficyt zbiorników wodnych, a także zmniejszanie się powierzchni żerowisk płazów na skutek osuszania łąk, bagien i mokradeł, co musiało się odbić negatywnie na liczbie populacji i liczebności rodzimych gatunków.

Kolejny problem stanowi rozbudowa infrastruktury drogowej. Na drogach masowo giną płazy (a także inne zwierzęta), zwłaszcza gdy nowo wybudowana droga przetnie szlak migracyjny pomiędzy zbiornikiem rozrodczym a ich siedliskiem lądowym. Drogi, tworząc bariery w krajobrazie, zwiększają również izolację pomiędzy populacjami z negatywnymi konsekwencjami demograficznymi i genetycznymi.

Choroby zakaźne nękające płazy na całym świecie obecne są również w Polsce. Wyniki dotychczasowych badań potwierdzają występowanie chorobotwórczych grzybów Bd oraz ranawirusów w populacjach płazów rozproszonych na terenie całego kraju, jednakże jak dotąd nie stwierdzono występowania Bs. Także bezpośrednia eksploatacja płazów w celach konsumpcyjnych wpłynęła negatywnie na liczebność płazów w Polsce. Jak pisał prof. Leszek Berger, po II wojnie światowej rozpoczął się masowy odłów i wywóz żab zielonych (w handlu znanych jako „żaby jadalne”) z Polski do Francji, osiągając w 1964 r. aż 46 ton. Od tego momentu ilość eksportowanych żab systematycznie spadała. Po roku 1977, w którym eksport wyniósł zaledwie 760 kg, zaprzestano odłowów ze względu na ich nieopłacalność. Liczby te świadczą o rabunkowej eksploatacji populacji żab zielonych na terenie Polski. Do nowych zagrożeń można z pewnością zaliczyć rozjeżdżanie płazów i ich siedlisk rozrodczych przez quady, motory crossowe i różnego rodzaju pojazdy terenowe. Zjawisko to jest szczególnie nasilone w Karpatach i na Pogórzu Karpackim, bowiem miejsca rozrodu płazów na tych obszarach to przede wszystkim głębokie kałuże i koleiny na traktach leśnych, powstałe na skutek pozyskania drewna. Są to niestety ulubione miejsca uprawiania nielegalnych rajdów przez miłośników sportów motorowych.

Co możemy zrobić?

Nie ma jednego rozwiązania dla problemu globalnego wymierania płazów, ponieważ u jego podstaw leżą czynniki lokalne, spotęgowane zmianami zachodzącymi w całej biosferze. Zatem rozwiązania również muszą być lokalne, ale uwzględniające niekorzystne, wielkoobszarowe zmiany związane z klimatem i globalizacją.

1. Odtwarzanie lub rekultywacja siedlisk. Sprawą najważniejszą jest zachowanie istniejących i odbudowa zniszczonych miejsc rozrodu i bytowania płazów, czyli drobnych zbiorników wodnych i przylegających do nich terenów lądowych. Budowa niewielkich stawów („oczek wodnych”) jest technicznie prosta i względnie tania, co sprawia, że zbiorniki te mogą być umieszczane na gruntach prywatnych. Jednak aby spełniały funkcję zbiorników rozrodczych płazów, nie powinny być zarybiane. W ostatnich latach przybyło przydomowych i ogrodowych oczek wodnych, w których z powodzeniem może rozmnażać się większość rodzimych gatunków płazów. Montowanie urządzeń hydrotechnicznych spełniających, obok funkcji retencyjnych, również funkcje ekologiczne, może być okazją do ustanowienia nowego siedliska dla organizmów słodkowodnych, w tym płazów. Pamiętajmy jednak, że zarybienie przydomowego stawu może być zgubne dla lokalnej batrachofauny ze względu na drapieżnictwo – płazi skrzek, kijanki oraz formy młodociane są łatwym łupem ryb w niewielkim akwenie.

Akcje budowy zbiorników na większą skalę są rzadkie w Polsce. Warto wspomnieć o projektach „Mała retencja nizinna” i „Mała retencja górska” Lasów Państwowych, których celem było przeciwdziałanie skutkom odpływu wód opadowych na terenie całego kraju. W wyniku działań LP powstało ponad 6500 różnych obiektów hydrotechnicznych, w tym drobne zbiorniki wodne, zastawki na ciekach, jazy, groble itp. Efektem tych inwestycji było utworzenie dużej liczby miejsc odpowiednich dla rozrodu płazów i ogólne zwiększenie zasobów wodnych ekosystemów leśnych. Można wyobrazić sobie inne działania systemowe i wielkoskalowe poprawiające perspektywy przetrwania płazów w Polsce. Należy do nich zaniechanie melioracji terenów podmokłych, tzw. regulacji cieków wodnych i renaturyzacja dolin rzecznych w skali kraju, oraz restytucja drobnych zbiorników wodnych w krajobrazie wielkoobszarowego rolnictwa. Działania te stanowią spore wyzwanie logistyczne dla władz i samorządów. Jednak korzyści ekosystemowe i społeczne wynikające z poprawy jakości powietrza, wody i gleby, a także ochrony przeciwpowodziowej i wartości rekreacyjnych, są nie do przecenienia.

Ryc. 3. Drobne zbiorniki wodne są ważnymi miejscami rozrodu płazów. Górny rząd, po lewej: głęboka koleina wypełniona wodą powstała po zrywce drewna w Paśmie Brzanki (Pogórze Ciężkowickie) – miejsce rozrodu żab trawnych, ropuch szarych, kumaków górskich, traszek zwyczajnych i traszek górskich. Górny rząd po prawej: niewielki zbiornik śródpolny w krajobrazie rolniczym Wielkopolski – miejsce rozrodu żab moczarowych, kumaków nizinnych, rzekotek drzewnych, grzebiuszek ziemnych i traszek zwyczajnych. Dolny rząd po lewej: niewielki stawek wybudowany przez Wydział Biologii na kampusie Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie – już w pierwszym roku funkcjonowania stawku odnotowano rozród 3 gatunków płazów – traszki zwyczajnej, traszki grzebieniastej i ropuchy szarej. Na pierwszym planie znajduje się tablica dydaktyczna o biologii płazów. Dolny rząd po prawej: niewielki stawek retencyjny wybudowany przez Nadleśnictwo Łosie w Beskidzie Niskim w ramach programu „Mała retencja górska” – miejsce rozrodu żab trawnych, kumaków górskich, traszek karpackich i traszek górskich. Fot. M. Pabijan

2. Edukacja. Postępujące globalne wymieranie płazów nie jest zjawiskiem, które przebiło się dotychczas do powszechnej świadomości. Istnieje zatem pilna potrzeba informowania o sytuacji płazów w Polsce i na świecie, ze wskazaniem na ekologiczne konsekwencje zaniku płazów i ich wpływ na gospodarkę i jakość życia ludzi. Apelujemy o kształcenie osób wydających decyzje środowiskowe (pracowników Regionalnych Dyrekcji Ochrony Środowiska, leśników, planistów). Takie kształcenie można zrealizować w formie tematycznych szkoleń i warsztatów terenowych. Ustalenia i decyzje tych osób to najkrótsza droga do rozwiązań środowiskowo-krajobrazowych uwzględniających wymagania ekologiczne płazów. Doskonałym pomysłem są też aktywne formy nauczania dla dzieci i dorosłych, np. przeprowadzenie lekcji o biologii i ochronie płazów w terenie, z wykorzystaniem lokalnych zasobów przyrodniczych. Tego typu działania prowadzi się m.in. w Poznaniu, gdzie do celów edukacyjnych i ochrony płazów został powołany użytek ekologiczny „Traszki Ratajskie”.

3. Narzędzia prawne i inne. Płazy objęte są ochroną na mocy przepisów prawa krajowego i unijnego. Nie wolno płazów zabijać ani niszczyć ich siedlisk. Na odstępstwa od zakazów trzeba uzyskać zezwolenie odpowiednich organów państwowych. Wpływ projektów budowlanych oddziaływujących negatywnie na płazy winien być konsultowany z ekspertem-przyrodnikiem, a ich realizacja prowadzona przy tzw. nadzorze herpetologicznym. Dostępne są narzędzia pozwalające ograniczyć negatywny wpływ inwestycji budowlanych na płazy i ich siedliska, do których można zaliczyć m.in. opracowanie alternatywnych wariantów umiejscowienia tras komunikacyjnych i budowli, montaż płotków ograniczających i przepustów dla płazów pod drogami, budowę zastępczych siedlisk (akwenów i otaczających je terenów zielonych) oraz odłów części lokalnej populacji płazów i jej przeniesienie do bezpiecznego siedliska. Niestety doświadczenie pokazuje, że oceny oddziaływania na środowisko inwestycji w zakresie ochrony płazów są często sporządzane nierzetelnie, a następnie bezkrytycznie przyjmowane przez inwestora oraz zatwierdzane przez służby ochrony przyrody. Praktyka ta musi się zmienić, jeśli chcemy zatrzymać wymieranie płazów w Polsce.

Powstałe w ostatnich latach opracowania dotyczące czynnej ochrony płazów, jak np. „Poradnik ochrony płazów” (autorstwa R.T. Kurka, M. Rybackiego i M. Sołtysiaka) oraz „Czynna ochrona płazów” (autorstwa L. i A. Krzysztofiaków) to kompendia wiedzy praktycznej dla ludzi chcących poprawić los tych zwierząt. Dostępne są również narzędzia dla osób podejmujących decyzje środowiskowe na etapie planowania inwestycji – świetny przykład to „Atlas rozmieszczenia płazów na terenie miasta Poznania”, czyli zbiór warstw GIS umożliwiający lokalizację najcenniejszych siedlisk rozrodczych płazów i wyznaczenie potencjalnych miejsc konfliktowych. Bardzo interesującym narzędziem jest także Ogólnopolski Rejestr Kolizji Drogowych ze Zwierzętami, w którym rejestrowane są również płazy.

Maciej Pabijan, Wiesław Babik


Dr hab. Maciej Pabijan kieruje Zakładem Anatomii Porównawczej na Wydziale Biologii UJ i intersuje się historia ewolucyjną, ekologią oraz ochroną płazów.
Prof. dr hab. Wiesław Babik jest biologiem ewolucyjnym, pracuje w Instytucie Nauk o Środowisku UJ


Linki

https://doi.org/10.5281/zenodo.3553579 [Najnowszy raport Międzyrządowej Platformy ds. Różnorodności Biologicznej i Funkcji Ekosystemu, traktujący m.in. o globalnej utracie różnorodności biologicznej]

Davidson, N.C. (2014) How much wetland has the world lost? Long-term and recent trends in global wetland area. Marine and Freshwater Research. 65: 934-941. [Ważna praca na temat niekorzystnych zmian w powierzchni i dostępności wód słodkich określanych jako mokradła]

http://siedliska.gios.gov.pl/pl/ [Monitoring gatunków i siedlisk przyrodniczych Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska, serwis zawierający m.in. wyniki monitoringu płazów w Polsce]

Pabijan, M., Ogielska, M. (2019) Conservation and declines of amphibians in Poland. w: H. Heatwole, J.W. Wilkinson (red.), Amphibian Biology. Status of Conservation and Decline of Amphibians: Eastern Hemisphere, Part 5: Northern Europe. pp. 26-45. Exeter: Pelagic Publishing. [Praca opisująca współczesny status oraz stan zagrożenia płazów w Polsce]

http://zap-uj.pl/choroby.html [Strona Grupy Roboczej ds. Chorób Płazów, zawierająca kompendium informacji o patogenach płazów w Polsce]

http://www.ratujmyrzeki.pl/dysk_KRR/biblioteka_koalicji/2004_5_Renaturyzacja_rzek_TnZ.pdf [Dokument opisujący korzyści z renaturyzacji dolin rzecznych]

https://www.facebook.com/traszkiratajskie[Strona Użytku Ekologicznego Traszki Ratajskie w Poznaniu – przykład połączenia ochrony obszarowej ukierunkowanej na zachowanie populacji traszek zwyczajnych wraz z edukacją ekologiczną w dużym mieście]

https://korytarze.pl/upload/filemanager/Korytarze/Publikacje/Poradnik-ochrony-plazow-Kurek-Rybacki-Soltysiak-2011.pdf [Poradnik ochrony płazów]

https://czlowiekiprzyroda.eu/wp-content/uploads/2017/07/ochrona_www.pdf [Czynna ochrona płazów]

https://www.arcgis.com/home/item.html?id=19e2ad35f7724ab78747670c8295e1b9 [Atlas Rozmieszczenia Płazów Na Terenie Miasta Poznania – warstwy GIS z lokalizacją miejsc rozrodu płazów, zbudowany z myślą o planowaniu inwestycji z uwzględnieniem ochrony

https://zwierzetanadrodze.pl/ [Ogólnopolski Rejestr Kolizji Drogowych ze Zwierzętami]

1 Trackback / Pingback

  1. W wirze wymierania – Nauka dla Przyrody

Możliwość komentowania jest wyłączona.