Aktualizacja Narodowej Strategii Ochrony Owadów Zapylających
Dwa lata temu Greenpeace Polska wraz z zespołem naukowców, pszczelarzami i wszystkimi, którzy dbają o owady zapylające przygotował Narodową Strategię Ochrony Owadów Zapylających. Niedawno ukazała się jej aktualizacja, między innymi o zagadnienia związane ze zmianami klimatycznymi. Z wprowadzenia:
„Czas jest gorący – tak w przenośni, jak i dosłownie! Badania naukowe wskazują, że pogłębiający się kryzys klimatyczny dotyka także tak newralgicznych procesów w przyrodzie jak zapylanie kwiatów przez zwierzęta. Dodając do tego wcześniej zdiagnozowane zagrożenia, otrzymujemy poważny problem ekologiczny, który należy jak najszybciej rozwiązać – dla dobra planety, ale również nas samych. Aby robić to skutecznie, potrzebny jest dobry plan działania, który pozwoli odwrócić niekorzystne trendy.
Ponad dwa lata temu, dzięki wytężonej pracy grupy naukowców różnych specjalności, wspieranych przez fundację Greenpeace Polska, udało się stworzyć pierwszą krajową strategię ochrony zapylaczy. Kierując się troską o los populacji zapylaczy w Polsce, przedstawiliśmy dokument opisujący stan wiedzy i definiujący zagrożenia oraz zawierający plan działań, które należy podjąć, aby ochronić przed zdziesiątkowaniem liczne gatunki owadów zapylających. Dzisiaj, mając nową wiedzę i kolejne doświadczenia, przedstawiamy jego ulepszoną wersję, uzupełnioną między innymi o kwestie związane ze zmianą klimatu. Plan ten będzie tak dobry, jak jego wykonanie. Aby mógł zostać zrealizowany z sukcesem, konieczne jest uświadomienie sobie, że wymaga to wysiłku nas wszystkich – szczególnie w czasach, gdy ochrona różnorodności biologicznej nie jawi się jako priorytetowy obszar działania państwa. Oznacza to, że także odpowiedzialność za polepszenie sytuacji zapylaczy spoczywa na wszystkich obywatelach. Jeśli nie poczynimy zdecydowanych kroków, aby wdrożyć zaproponowane w Strategii działania, czeka nas katastrofa ekologiczna, której skutki będą odczuwalne nie tylko dla środowiska naturalnego, ale także dla każdego z nas i naszych dzieci. Ciągle nie jest za późno, Polska może stać się krajem prawdziwie przyjaznym zapylaczom, choć czasu na skuteczne działanie jest coraz mniej!”