Głosy w dyskusji o Puszczy Białowieskiej – tym razem w „Science”
Kolejne głosy (w formie listów) dotyczące ochrony Puszczy Białowieskiej opublikowano dnia 9 lutego 2018 roku w jednym z bardziej poczytnych czasopism naukowych, Science(tom 359, zeszyt 6376).
Oba nawiązują do artykułu Erika Stoksada pt. „Last stands”, opublikowanego także w Science, w dn. 8 grudnia 2017 roku.
Autorzy pierwszego listu pt. „Białowieża Forest – political stands”, dr Małgorzata Blicharska i dr Richard J. Smithers, zauważają, że konflikt między leśnikami a ich oponentami (naukowcami – biologami oraz aktywistami z organizacji ochrony przyrody) dotyczy już nie tylko sposobu podejścia do ochrony wartości przyrodniczych. Ważny jest także szerszy kontekst polityczny. Według autorów Puszcza Białowieska stała się dla obecnego konserwatywnego rządu polem bitwy z władzami Unii Europejskiej o serca i umysły wyborców. Zauważają, że poprzedni minister środowiska, prof. Jan Szyszko, nie mógł wycofać się, gdyż – jak oceniają – spełnienie unijnych żądań zaprzestania wycinki w Puszczy Białowieskiej oznaczałoby rezygnację z narodowego samostanowienia. Spór o Białowieżę uosabia tym samym walkę między nacjonalizmem polskiego rządu a ponadnarodowymi interesami UE. M. Blicharska i R. Smithers traktują ten spór także jako przykład zjawiska ogólniejszego – ignorowania międzynarodowych problemów ochrony środowiska przez nacjonalistyczne rządy. Autorzy przywołują również w tym miejscu wycofanie się (decyzją prezydenta Donalda Trumpa) Stanów Zjednoczonych z porozumienia paryskiego, co może mieć nieodwracalne konsekwencje dla przyszłości naszej planety (zob. np. apel naukowców). Na koniec autorzy konkludują, że same nauki przyrodnicze nie są zdolne do kształtowania polityki dotyczącej środowiska, gdyż decyzje w tym zakresie wynikają przede wszystkim z głębokich przekonań polityków i ich wyborców. W związku z tym przy rozwiązywaniu problemów dotyczących środowiska zarówno na poziomie krajowym, jak i międzynarodowym istnieje potrzeba zastosowania osiągnięć nauk społecznych.
W drugim liście pt. “Białowieża Forest – logging data lacking” jego autorzy, czyli prof. Marek Konarzewski, prof. Romuald Zabielski, dr hab. Rafał Kowalczyk i prof. Jerzy Duszyński, zgadzają się z E. Stokstadem, że określenie sposobu reakcji na gradację kornika w Puszczy sprowadza się do podjęcia decyzji, czy należy podjąć aktywne działania w celu ochrony różnorodności biologicznej, czy też należy zezwolić na przebieg gradacji wyłącznie pod wpływem naturalnych procesów. Chociaż autorzy zgadzają się, że jest konflikt o wartości, a tym samym wykracza poza zakres nauk przyrodniczych, to podkreślają, że stosowanie wycinki sanitarnej jako działania na rzecz ochrony różnorodności biologicznej powinno opierać się na solidnych dowodach naukowych. Następnie nawiązują do niedawnej konferencji naukowej, zorganizowanej przez Polską Akademię Nauk, podczas której wykazano, że brakuje naukowych podstaw oceny skuteczności takich działań w ochronie różnorodności biologicznej. Autorzy kładą także nacisk na to, że możliwość kontroli gradacji kornika za pomocą wycinki jest w Puszczy wątpliwa, gdyż występuje tam mozaika lasów chronionych i drzewostanów zagospodarowanych. Wobec tego, że kornik drukarz rozprzestrzenia się szybko, nie jest jasne, czy sanitarna wycinka, ograniczona do obszarów niechronionych, może powstrzymać gradację. Ponadto, meta-analizy dotychczasowych badań nad skutkami wycinki sanitarnej dla różnorodności biologicznej wskazują na jej niekorzystne skutki. Autorzy listu podkreślają konieczność usunięcia braków i niedociągnięć metodologicznych w dotychczasowych badaniach i zauważają duże możliwości we współpracy transgranicznej w tym zakresie ze stroną białoruską, która zarządza 2/3 drzewostanów Puszczy. Polska i białoruska akademie nauk rozpoczęły już współpracę w tej dziedzinie. Na zakończenie autorzy zauważają, że trzeba wyciągnąć wnioski z obecnej gradacji , gdyż w związku z globalnym ociepleniem gradacje kornika mogą występować z większą częstotliwością.
Komentarz własny:
Korzystając z okazji, warto zaznaczyć, że błędne i szkodliwe jest utożsamianie wycinki sanitarnej (metoda ochrony lasu) z ochroną czynną ekosystemów, siedlisk przyrodniczych lub siedlisk roślin, zwierząt lub grzybów.
Przypominamy, że według ustawy o ochronie przyrody ochrona czynna to:
stosowanie, w razie potrzeby, zabiegów ochronnych w celu przywrócenia naturalnego stanu ekosystemów i składników przyrody lub zachowania siedlisk przyrodniczych oraz siedlisk roślin, zwierząt lub grzybów;
Wycinka prowadzona w celu ograniczania gradacji kornika drukarza nie jest działaniem z zakresu czynnej ochrony przyrody.
*********************************************
Uwaga:
Na prośbę jednej z autorek pierwszego listu, prof. Małgorzaty Blicharskiej, wprowadziliśmy pewną niewielką, ale istotną zmianę w końcowym fragmencie dotyczącym tego listu, który w oryginalnej wersji brzmiał następująco:
„Na koniec autorzy konkludują, że sama nauka jest niezdolna do kształtowania polityki dotyczącej środowiska, gdyż decyzje w tym zakresie wynikają przede wszystkim z głębokich przekonań polityków i ich wyborców.”
Opracowanie: Krzysztof Kujawa
________________________________________________________________________________
dr hab. Krzysztof Kujawa pracuje w Instytucie Środowiska Rolniczego i Leśnego PAN