Hydrobiolodzy w obronie rzek
Członkowie Polskiego Towarzystwa Hydrobiologicznego, którzy w początkach września spotkali się we Wrocławiu na odbywającym się raz na trzy lata walnym zebraniu, podjęli jednogłośnie uchwałę wyrażającą ich stanowczy sprzeciw wobec dokonującego się i planowanego niszczenia polskich rzek.
Grono wybitnych specjalistów zajmujących się funkcjonowaniem ekosystemów wodnych w sposób jednoznaczny wypowiedziało się przeciwko prostowaniu, pogłębianiu i regulacjom rzek i strumieni, oraz przeciwko przekształceniu dużych rzek w wodne autostrady, czemu towarzyszyć ma zamiana ich w kaskadę zbiorników zaporowych. Oprócz destrukcyjnego wpływu na ekosystemy samych rzek, naukowcy zwrócili też uwagę na towarzyszące tym przekształceniom zagrożenia ekosystemów lądowych, w tym na zwiększenie ryzyka wystąpienia powodzi i suszy, oraz na zakres stowarzyszonej z nimi dewastacji środowiska.
Uchwała została przesłana na ręce Prezesa Rady Ministrów, wraz z deklaracją chęci podjęcia dialogu nad wypracowaniem racjonalnych rozwiązań dotyczących gospodarowania rzekami i wykorzystania ich potencjału dla gospodarki i społeczności zamieszkujących rzeczne doliny.
Wrocław, 5 września 2018
Polskie Towarzystwo Hydrobiologiczne
u!. Żwirki i Wigury 101, 02-089 Warszawa
Tel. (22) 554 12 04, 552 66 80Szanowny Pan
Mateusz Morawiecki
Prezes Rady Ministrów
Rzeczypospolitej PolskiejUCHWAŁA
Polskiego Towarzystwa Hydrobiologicznego
podjęta na XXIV Zjeździe Hydrobiologów Polskich we Wrocławiu, 4-7 września 2018 r.
Walne zebranie członków Polskiego Towarzystwa Hydrobiologicznego uczestniczących w XXIV Zjeździe Hydrobiologów Polskich we Wrocławiu, 4-7 września 2018 r. mając na uwadze, że rzeki
- stanowią jeden z ważniejszych elementów kształtujących i regulujących funkcjonowanie ekosystemów lądowych;
- zapewniają ludziom całą paletę usług ekosystemowych, takich jak stała dostawa wody i odprowadzanie jej nadmiaru, odbiór i oczyszczanie z pojawiających się w środowisku substancji toksycznych i nadmiaru substancji biogennych, tworzenie siedlisk niezbędnych dla funkcjonowania populacji cennych gospodarczo gatunków, w tym ryb wędrownych takich jak łosoś, troć, węgorz czy jesiotr, miejsce efektywnego, aktywnego wypoczynku;
- stanowią wraz z dolinami korytarze ekologiczne zapewniając łączność między ekosystemami lądowymi oraz są źródłem różnorodności biologicznej niespotykanej w innych siedliskach naszej stres klimatycznej
oraz fakt, iż wszystkie te funkcje warunkowane są naturalnym, turbulentnym przepływem i reżimem wezbrań i niżówek a co za tym idzie naturalnością skomplikowanej sieci procesów zachodzących korycie i dolinie rzecznej,
wyrażamy stanowczy sprzeciw wobec prostowania i pogłębiania małych rzek, potoków i strumieni, które, poza niszczeniem ich w miejscu ingerencji, zwiększają ryzyko suszy i powodzi poniżej
oraz planów przekształcenia dużych polskich rzek w „wodne autostrady” i tworzenia kanałów łączących dorzecza, co wiąże się z zamianą większości rzek w kaskady stopni wodnych.
Nie jesteśmy przeciwnikami zagospodarowywania wód i czerpania z nich korzyści, zarówno tych gospodarczych, jak i społecznych. Nasz niepokój budzi jednak brak uwzględnienia przy podejmowaniu decyzji o konkretnych inwestycjach realnej oceny większości stowarzyszonych z nimi kosztów i strat przyrodniczych oraz ignorowanie doświadczeń innych państw europejskich. W naszej opinii po ich uwzględnieniu znacząca część z tych inwestycji okazałaby się nieopłacalna, a więc ich realizacja oznaczałaby marnotrawienie publicznych środków, zarówno krajowych, jak i unijnych. Skomplikowanie układów ekologicznych uniemożliwia przewidzenie wszystkich negatywnych konsekwencji zaburzenia ich funkcjonowania, a przywrócenie ich funkcji jest zazwyczaj znacząco kosztowniejszą niż wcześniejsze działania destabilizujące i często niemożliwe.
Ponadto większość z realizowanych lub planowanych inwestycji na rzekach jest w rażący sposób sprzeczna z zapisami Dyrektywy 2000/60/WE/ Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 23 października 2000 r, czyli Ramowej Dyrektywy Wodnej nakładającej na Polskę obowiązek doprowadzenia wód powierzchniowych do co najmniej dobrego stanu, a także z dyrektywami regulującymi ochronę obszarów Natura 2000, tzw. dyrektywą ptasią i dyrektywą siedliskową. Dlatego proponujemy dialog nad wypracowaniem rozwiązań zrównoważonych i odpowiedzialnych.
PREZES
POLSKIEGO TOWARZYSTWA
HYDROBIOLOGICZNEGODr hab. Iwona Jasser
Więcej o rządowych planach rozbudowy śródlądowych dróg wodnych można przeczytać na stronach Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.