Marsz dla Puszczy w Warszawie
W sobotę 24 czerwca w Warszawie odbył się Marsz dla Puszczy.
Przy otwarciu demonstracji przemawiała prof. Joanna Pijanowska z Wydziału Biologii UW, członkini „Nauki dla Przyrody” i była przewodnicząca Państwowej Rady Ochrony Przyrody. Mówiła między innymi o tym, iż wycinka w Puszczy Białowieskiej – ostatnim dużym lesie naturalnym na europejskim niżu – bezpodstawnie tłumaczona jest potrzebą powstrzymania inwazji kornika. W Puszczy wycinane są nie tylko drzewa zaatakowane przez korniki, ale także zdrowe drzewa, także liściaste, także stuletnie. Dodatkowo, ciężki sprzęt używany do wycinki niszczy również siewki, runo i glebę. Wraz z drzewami giną lęgi ptasie, towarzysząca drzewom fauna i flora, chronione gatunki. Usuwane z lasu martwych i ściętych drzew przekreśla perspektywę „drugiego życia drzew”, ich „życia po życiu” – a więc szansę zasiedlania tych unikatowych siedlisk przez cenne gatunki roślin i zwierząt i grzybów.
Prof. Pijanowska podkreśliła, iż dewastacja przyrody jest zjawiskiem, którego nie da się łatwo odwrócić. Na stuletnie „nowe” drzewo czekać będziemy 100 lat, ani chwili krócej. Wskazała również na fakt, że głos naukowców sprzeciwiających się wycince jest ignorowany przez Ministerstwo Środowiska i dyrekcję Lasów Państwowych.