Pszczoły samotne cz. 2 – samotnie czy w grupie?

Pierwsza część serii o samotnicach – zobacz tutaj
Kolejna część serii o samotnicach – zobacz tutaj
Nazwa „pszczoły samotne” oznacza, że w danym gatunku brak podziału na królową i robotnice; termin „samotne” może być tutaj nieco mylący. Owszem, każda samica zakłada własne gniazdo i sama dba o zaopatrzenie swojego potomstwa w pokarm, ale jednocześnie nie ma nic przeciwko osiedleniu się w pobliżu gniazd innych samic. Jeżeli są ku temu odpowiednie warunki, może wytworzyć się kolonia. W hodowli, murarki z powodzeniem mogą gniazdować nawet w kolonii liczącej setki samic.
Dlaczego pszczoły samotne lubią gnieździć się w koloniach? Odpowiedź na to pytanie nie jest taka prosta. Na pierwszy rzut oka nie czerpią z towarzystwa innych samic żadnych korzyści, a nawet mogą mieć z tego powodu kłopoty. Na przykład, jeśli gniazd jest dużo, to samica może omyłkowo wejść do cudzego. Zorientuje się w tym szybko (pszczoły, lecąc z daleka, odnajdują swoje gniazdo przy pomocy wzroku [1], ale każde gniazdo ma też własny, unikalny dla samicy zapach [2]), ale jeśli wewnątrz będzie akurat właścicielka, to wywiąże się nieprzyjemna sprzeczka. Czasem można też zostać wypędzoną z własnego gniazda przez silniejszą konkurentkę. Na temat tego, jakie są korzyści ze wspólnego gniazdowania, są różne hipotezy – wśród nich są też takie, że… to nie o towarzystwo chodzi, ale kolonia powstaje po prostu dlatego, że wiele samic uznaje to samo miejsce za najbardziej odpowiednie do życia [3]. Inna hipoteza mówi, że gniazdowanie kolonijne może zmniejszać ryzyko zapasożycenia gniazda [4]. Otóż samotna pszczoła, aby zaopatrzyć w pokarm jednego swojego potomka, musi odwiedzić – zależnie od gatunku – od kilkudziesięciu do kilkuset kwiatów [5]. W czasie, kiedy ona męczy się zbierając pyłek, gniazdo pozostaje otwarte i może w nim złożyć jaja pasożyt, którego potomstwo albo będzie się żywić pyłkiem (skazując larwę pszczoły na śmierć głodową ), albo zje samą larwę pszczoły. Większa liczba samic kręcących się przy gniazdach może dezorientować samice pasożyta i powodować, że będą mniej skuteczne w podrzucaniu swoich jaj do pszczelich gniazd. Z drugiej strony – większa kolonia może przyciągać więcej pasożytów, a oprócz tych wkradających się do gniazd są też takie, które „podwożą się” na pszczołach, więc w dużej kolonii będą mieć więcej okazji do rozprzestrzeniania się. Skomplikowane.
Kolonie nie muszą być jednogatunkowe. Obok siebie mogą gniazdować różne gatunki pszczół, a nawet samotne osy, wiodące podobny tryb życia co pszczoły samotnice (i podobnie jak one, nie żądlące w obronie gniazda!). W jednym z eksperymentów sprawdzałam, jak samice zapatrują się na takie wspólne międzygatunkowe gniazdowanie. Co wybiorą, mając do wyboru osiedlenie się samotnie bądź w kolonii innego gatunku? Aby to sprawdzić, na łąkach w Kostrzu w Krakowie wywiesiłam „hotele dla pszczół”, czyli pakiety rurek trzcinowych, gotowe do zasiedlenia przez samotnice. W niektórych „hotelach” umieszczone zostały kokony murarki. Część samic po wyjściu z kokonów osiedla się w najbliższym otoczeniu miejsca, gdzie „przyszły na świat” [6], więc można było się spodziewać, że w tych „hotelach” powstaną kolonie murarki. Oczywiście rurek trzcinowych było zapewnionych tyle, żeby wystarczyło i dla murarek, i dla dzikich pszczół. Pozostałe „hotele” były puste i . Wszystkie wisiały na łąkach przez wiosnę i lato, po czym zostały zabrane do laboratorium, by kolejnej wiosny można było sprawdzić, jakie gatunki postanowiły założyć w nich gniazda, i czy liczniej zasiedlone zostały te z kolonią murarek, czy te puste.
Łąki w Kostrzu to niesamowite miejsce – znajdują się w granicach Krakowa, a zamieszkują je takie gatunki roślin i zwierząt, których prędzej można by się spodziewać w jakimś dzikim, odludnym miejscu niż w wielkim mieście. Latem można tutaj usłyszeć derkacza (ptaka, który wygląda trochę jak kura, ale to nieważne, bo jest tak skryty, że mało kto go widział – za to jego głos niesie się nawet na odległość kilometra), strumieniówkę (niepozornego niedużego ptaszka, którego śpiew do złudzenia przypomina cykanie owada), dziwonię (dorosłe samce mają piękną czerwoną głowę, a samice i młode samce przypominają wróbelka), wilgę (tej chyba nie trzeba nikomu przedstawiać). Na krzewach czatują na zdobycz całe rodziny dzierzb gąsiorków (tych, co są znane z nabijania swoich ofiar na ciernie). Wśród owadów celebrytami są modraszki nausitous i telejus, gatunki rzadkie i o ciekawym trybie życia, bo ich larwy są zabierane przez mrówki do mrowiska i tam się rozwijają.
A jakie gatunki zasiedliły moje eksperymentalne gniazda? Były dwie przedstawicielki rodziny miesierkowatych (tej samej, do której należy murarka) – podobnie jak ona, zbierające pyłek w gęste włoski na spodzie odwłoka. Oprócz nich, gniazda zasiedliło kilka gatunków samotnych os. Jak wspominałam, samotne osy prowadzą bardzo podobny tryb życia do samotnych pszczół. Konstrukcja ich gniazd jest uderzająco podobna do tych pszczelich, ale młode są karmione nie pyłkiem, tylko bezkręgowcami. Poszczególne gatunki mają różne upodobania – niektóre zbierają gąsienice, inne polują na dorosłe owady, jeszcze inne na pająki. Z kolei osy, które latem czasami wpadają nam do napojów i budują kuliste, papierowe gniazda, to gatunki społeczne –podobnie jak pszczoła miodna. Szerszeń również jest społeczną osą.
A jaki był wynik eksperymentu? Otóż, gniazda z koloniami murarki były tak samo chętnie zasiedlane przez dzikie gatunki, jak te puste.* Więc jeśli założyliście sobie hodowlę murarek na balkonie lub w ogródku, dołóżcie parę rurek trzcinowych ekstra – dla niespodziewanych gości.
*Artykuł z moimi badaniami opisywanymi w tym odcinku: J. Kierat i inni 2018, Journal of Entomological Research.
Justyna Kierat
—
Dr Justyna Kierat w maju obroniła (na Wydziale Biologii Uniwersytetu Jagiellońskiego) pracę doktorską, w ramach której badała rozmnażanie i rozwój murarki ogrodowej oraz innych pszczół i os samotnych. Oprócz tego rysuje, edukuje i prowadzi bloga Pod Kreską.
Przypisy:
- https://academic.oup.com/jee/article-abstract/99/3/626/2218456
- https://onlinelibrary.wiley.com/doi/abs/10.1111/j.1365-3032.2005.00490.x
- https://onlinelibrary.wiley.com/doi/abs/10.1046/j.1365-2311.1997.00071.x
- http://downloads.hindawi.com/journals/psyche/1985/047051.pdf
- https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S0006320706000498
- http://www.bayceer.uni-bayreuth.de/toek1_pop/de/pub/html/EntomolGener2004,27_123-131.pdf